Sądy są skazane na używanie technik informatycznych. Korzystanie z nich musi jednak wykroczyć poza funkcję pomocniczą, dopiero wtedy przyniesie realne korzyści zarówno dla sędziów, jak i obywateli. Wielu sędziów bardzo nieufnie podchodzi do informatyzacji, choć to proces w wymiarze sprawiedliwości nieunikniony. Padają zarzuty, że dba się w nim bardziej o komfort stron, niż komfort pracy sędziego. Sceptycy podnoszą, że epatowanie…